Hydrolat lawendowy to jeden z moich ulubionych kosmetyków. W 100% naturalny, a do tego ten przyjemny i delikatny, pomagający się zrelaksować zapach. Powstaje w wyniku destylacji kwiatów lawendy.
Działanie:
- tonizujące;
- łagodzące podrażnienia;
- uspokajające;
- relaksujące;
- napinające.
Posiada wiele właściwości, o których do niedawna nie miałam pojęcia np. zapobiega wrastaniu włosków po goleniu czy depilacji, a w przypadku zastosowania go jako wcierki do włosów wzmacnia cebulki włosów tym samym hamując ich wypadanie i płowienie.
Idealny w pielęgnacji włosów z tendencją do przetłuszczania się oraz ze skłonnością do występowania łupieżu. Ma lekką i nietłustą formułę dzięki czemu można go stosować bezpośrednio po umyciu włosów.
Jak używać:
Hydrolat lawendowy możemy używać w formie mgiełki na całe ciało, twarz (jeszcze przed nałożeniem kremu lub olejku) i włosy lub za pomocą wacika na konkretne miejsca np. na twarz w formie toniku, włącznie z okolicami oczu, szyją i dekoltem. Idealny do rozrabiania maseczek i glinek w proszku. Ze względu na właściwości kojące i relaksujące najczęściej sięgam po niego wieczorem. Czasami skrapiam nim również poduszkę przed spaniem.
Przechowywanie:
Najlepiej ciemne i chłodne miejsce z temperaturą poniżej 14 st. C.
0 komentarze:
Prześlij komentarz