Ciasto śliwkowe na mące żytniej razowej | Plum cake

Mąkę kupił mój Maciek i poprosił mnie, żebym upiekła z niej ciasto. Nie musiałam się długo zastanawiać, ponieważ przepis był na odwrocie opakowania :-D

Polecam również przepyszny chia pudding z dżemem truskawkowym.

Muszę przyznać, że na początku byłam zdziwiona, ponieważ Maciek nie przepada za słodyczami, a w zasadzie, jak mówi, to ich nie lubi, a tu nagle taka prośba. Było to dla mnie nie lada zaskoczenie.

Ucieszona zabrałam się za pieczenie. Tak, jak już wspomniałam we wstępie, przepis znajdował się na odwrocie opakowania od mąki i był to przepis na placek z sezonowymi owocami.

Składniki:

• 1/2 szkl. mąki żytniej razowej (typ 2000);
• 4 jajka;
• 3 łyżki oleju roślinnego;
• 3 łyżki cukru brązowego trzcinowego;
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
• 2 łyżeczki cynamonu lub startej skórki z cytryny (ja dałam 1 łyżeczkę cynamonu i 1 skórki z cytryny);
• sezam lub słonecznik (u mnie słonecznik i pestki dyni);
• sezonowe owoce (wiśnie, jabłka śliwki - ja użyłam śliwek).

Przygotowanie:
Na początek oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę.

W osobnej misce miksujemy żółtka i po chwili dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Dalej miksując powoli wlewamy olej, wsypujemy cynamon oraz cukier i wszystko ze sobą łączymy.

Następnie do prawie już gotowego ciasta dodajemy pianę z białek i delikatnie łączymy ze sobą. Bardzo delikatnie :-)

Teraz ciasto przekładamy do małej tortownicy wysmarowanej tłuszczem i posypanej lekko rozdrobnionymi nasionami słonecznika oraz pestek dyni. Na wierzchu układamy owoce. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na 30 minut.

Smacznego!

Ciasto wyszło pyszne. Maciek zjadł dwa duże kawałki, a ja resztę :-D