Wiązane lity na słupku

Skomentuj

W końcu udało mi się je kupić :-) Długo i w wielu miejscach szukałam tych butów. Począwszy od sklepów internetowych, a skończywszy na sieciówkach. Wybór nie był prosty. Pod uwagę wzięłam kilka zmiennych:
kolor: czarne
materiał: inny niż zamsz, bo ten szybko się brudzi i przemaka
obcas: wysoki i stabilny
wygląd buta: do kostki, żeby jak najmniej skracał nogę







Szukałam ich prawie wszędzie :-) bo tak na prawdę miałam je pod nosem. Widoczny na zdjęciach model kupiłam w sklepie obuwniczym, w rodzinnym mieście. Mówią, że pod latarnią najciemniej :-)

Wszystkie wytyczne, jakie sobie obrałam zostały spełnione :-D

PS Przypominam o konkursie i proszę o Wasze głosy. Konkurs, którego nie musicie lubić, udostępniać, nawet nie musicie się nigdzie logować - codziennie odwiedźcie stronę i kliknijcie "Głosuj".

0 komentarze:

Prześlij komentarz