Glossybox - czerwiec 2013

Zastanawiałyście się kiedyś jaką możecie sobie sprawić nagrodę, np. za zdany egzamin, osiągnięcie dobrego wyniku sportowego itp.? Ja sobie podarowałam półroczny abonament Glossybox. Wczoraj otrzymałam pierwszą paczkę - rozpakujmy ją razem :-)

W pudełku znalazłam:

• FIGS&ROUGE Balsam do ust Coco Rose
• BATISTE Suchy szampon o zapachu Tropical
• PAT&RUB Olejek rozświetlający
• JELLY PONG PONG Kredka do oczu 2 w 1
• EMITE MAKE-UP Zalotka

Po otwarciu i dokładniejszym obejrzeniu kosmetyków muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona. Od razu wypróbowałam balsam do ust i olejek rozświetlający. Oba kosmetyki są w 100% naturalne i bardzo przypadły mi do gustu, w szczególności olejek - jest po prostu boski :-)

Cieszę się również z samej zalotki, ponieważ od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad jej kupnem.

Kolejnym produktem, na którym myślałam od pewnego czasu to suchy szampon, który, mam nadzieję, świetnie spisze się w sytuacjach, w których nie będę miała możliwości umyć normalnie głowy.

Najmniej byłam ciekawa kredki do oczu, ale po bliższym zapoznaniu się z nią muszę przyznać, że wzbudziła moje zainteresowanie. To produkt 2 w 1, który po nałożeniu na całą powiekę i roztarciu może zastąpić cień. Poza tym jest to produkt wybrany przez klientki na profilu facebookowym. Czarna kredka - ponadczasowa klasyka.