Łatwy napar ze skóry ananasa

Słyszeliście kiedyś o herbacie z ananasa? Ale nie mam na myśli herbaty w torebkach czy sypanej. Mam na myśli herbatę, którą się robi ze świeżego ananasa, a dokładnie z jednej z jego części, która zazwyczaj trafia do śmieci.

Nie wiem, jak Wy, ale ja w tym tygodniu mam jeszcze ochotę na zupę krem z czerwonej soczewicy z dodatkiem kilku plasterków szynki parmeńskiej.

Tą częścią jest skóra. Tak, nie pomyliłam się, skóra z ananasa. Okazuje się, że możemy z niej zrobić wspaniały napar, który jak się okazało smakuje wyśmienicie. To fantastyczne, prawda?

Składniki:

• 1 dojrzały ananas;
• 1,5 litra wody;
• 3-4 torebki herbaty (ja użyłam rabarbarowej)

Przygotowanie:

1. Dokładnie umyj ananasa. Najlepiej zrób to pod bieżącą wodą przy użyciu małej ryżowej szczoteczki.
2. Obierz go ze skóry i pokrój na mniejsze kawałki.
3. Zalej wodą i gotuj 10-15 minut pod przykryciem.
4. Po tym czasie wrzuć torebki z herbatą i gotuj jeszcze przez kilka minut.
5. Przecedź napar.

Tak przygotowany napar możemy pić zarówno na ciepło, jak i schłodzony. Zważywszy na aurę i porę roku polecam go wypić, kiedy jest jeszcze bardzo ciepły :-)

Słodkość tego napoju zależy od dojrzałości owocu. Mój był bardzo dojrzały i napar wyszedł słodziutki, także już niczym go nie dosładzałam, ale jeżeli Wy uznacie, że jest zbyt mało słodki, to to jest ten moment, kiedy możecie go posłodzić.

Być może zastanawiacie się jakiej innej herbaty możecie użyć do sporządzenia tego napoju, bo akurat rabarbarowej nie posiadacie. Może to być herbata z dzikiej róży, zielona lub czarna, aczkolwiek moim zdaniem czarna jest zbyt ciężka i za bardzo stłumi sam smak ananasa, bo ten jest najbardziej wyczuwalny w tej herbacie.

Naprawdę gorąco wam polecam ten napar, jest po prostu pyszny :-)