Kolejna paczka od Glossybox - znów jestem podekscytowana i niczym niestrudzony odkrywca zaczynam eksplorować pudełko "pełne tajemnic". Co jest w środku?
A tutaj poprzedni Glossybox - sierpień 2013.
W środku znalazłam:
- ARTDEGO Odżywka do codziennego stosowania
- BE A BOMBSHELL Eyeliner (pełny produkt)
- YVES ROCHER Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską
- THE BODY SHOP Nawilżające masło do ciała (pełny produkt)
- COSMETIC SKIN SOLUTIONS Ujędrniające serum pod oczy
- JUST CAVALLI Woda toaletowa (prezent)
Glossybox po raz kolejny zdaje się czytać w moich myślach. Ledwie wczoraj skończył mi się eyeliner, a tu proszę: BE A BOMBSHELL! Eyener w kolorze czarnego pieprzu - brzmi ekstra.
Oprócz tego w pudełku znalazłam masło do ciała HONEYMANIA, którego recenzja z pewnością pojawi się na blogu. Jest to bardzo ciekawy kosmetyk, który pochodzi z THE BODY SHOP.
Peeling do ciała - zawsze się przyda. Ciekawa jestem działania glinki marokańskiej, która stanowi jeden ze składników.
Cieszy mnie również serum pod oczy i kwiatowo-owocowa woda toaletowa JUST CAVALLI - w zapachu bardziej kwiatowa, niż owocowa ;-) Najkrócej ujmując: zdecydowany, przyjemny, intensywny zapach.
Nieco się zawiodłam, ponieważ pudełko od Glossybox nie jest tak okazałe, jak poprzednie, czyli sierpniowe. W pewnym stopniu rekompensują to jednak dodane kupony rabatowe i bon o wartości 50 zł na zakupy w sklepie Cosmetic Skin Solution.
A Wam spodobała się ta paczka?
Tez uwazam, ze wczesniejsza paczka byla lepsza, ale jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńspoko ale wole kosmetyki od bonow. teraz musze sie zastanawiac nad zakupami a to nie o to chodzi ;)
OdpowiedzUsuńFajna paczka.
OdpowiedzUsuń