Chcielibyście wyhodować kiełki, ale nie macie w domu żadnej doniczki z ziemią, a tym bardziej kiełkownicy? Może w takim razie na płaskim talerzu rozłożyć gazę lub watę i na tym rozsypać nasiona? Ale to i mało estetyczne, a i praktyczne też nie jest. Jest na to lepszy pomysł - kiełki w słoiku.
Takie kiełki będą świetnym dodatkiem do pysznej bułki z awokado w plastrach.W internecie można kupić specjalnie przeznaczone do tego słoiki, które nazywane są kiełkownicą słoikową bądź też domową mini szklarnią. Prawda jest jednak taka, że praktycznie każdy z nas znajdzie w domu słoik np. po dżemie, ogórkach, mięsie lub innych przetworach.
Do przygotowania domowej mini szklarni oprócz słoika będziemy jeszcze potrzebować gazy i gumki recepturki. Oprócz tego oczywiście nasiona na kiełki.
Ja użyłam słoika o pojemności ok. 400 ml, ale oczywiście możecie użyć większego np. litrowego, pamiętając, żeby wsypać proporcjonalnie więcej nasion.
Do swojej pierwszej hodowli wybrałam pikantną mieszankę na kiełki, w skład której wchodzą nasiona kozieradki, rzodkwi, rzodkiewki, lucerny oraz fasoli Mung. Do drugiego słoika wsypałam nasiona rzodkwi.
Będziemy potrzebować:
- nasiona na kiełki - mieszanka pikantna;
- nasiona na kiełki - rzodkiew;
- 2 słoiki (u mnie słoiki ok. 400 ml);
- kawałek gazy;
- 2 recepturki.
Wykonanie:
- Wsyp suche nasiona do słoika (ja wsypałam 2 łyżeczki na słoik ok. 400 ml).
- Ziarna zalej letnią wodą do połowy wysokości słoika i pozostaw na 4-6 godzin do namoczenia.
- Załóż kawałek gazy i zabezpiecz recepturką.
- Wylej wodę, w której moczyły się nasiona.
- Nalej świeżej wody, wypłucz ziarna i znowu wylej wodę.
- Słoiki ustaw pochyło w półcieniu na innym naczyniu, tak żeby nadmiar wody mógł ściec i jednocześnie, żeby nasiona miały stały dopływ świeżego powietrza.
Ja swoje kiełki zebrałam już po 4 dniach i przygotowałam już kolejny, dwa razy większy słoik :-D
0 komentarze:
Prześlij komentarz