Zdrowych muffinek ciąg dalszy. Babeczki marchewkowe, o których myślałam już od dawna, upiekłam i wyszły pysznie :-)
Zobacz również przepis na fit mufinki z mąki orkiszowej.Trochę się obawiałam tych muffinek, ponieważ nie do końca wiedziałam, jakie proporcje będą dobre i czy starta marchewka się upiecze. Przekopałam prawie cały internet i myślę, że znalazłam przepis idealny, na którym się wzorowałam, i który w oryginale możecie znaleźć na blogu: http://dorota.in/muffiny-marchewkowe/ Połączenie orkiszu, marchewki, orzechów włoskich i soku pomarańczowego okazało się strzałem w 10 i myślę, że to doskonałe wyjście do dalszych wariacji.
Składniki Na 12 Muffinek:
- 1 szkl. mąki orkiszowej (ja użyłam pełnoziarnistej);
- 1/2 szkl. soku pomarańczowego;
- 1/3 szkl. ksylitolu;
- 1 szkl. startej marchewki;
- 1/2 szkl. orzechów włoskich;
- 1/2 szklanki gorzkiej czekolady;
- 1/2 szkl. oleju kokosowego (extra vergine);
- 2 jajka;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 0,5 łyżeczki cynamonu;
- garstka żurawiny.
Ciekawostka:
Naukowcy wykazali, że orzechy włoskie mają 2 razy więcej przeciwutleniaczy niż jakiekolwiek inne orzechy.
Sposób Przygotowania:
Zanim zaczniemy mieszać składniki ustawiamy piekarnik na 180 stopni. Kiedy piekarnik będzie się nagrzewał, przygotujemy ciasto.
W misce mieszamy suche składniki, czyli mąkę, ksylitol, proszek do pieczenia oraz cynamon.
W osobnym naczyniu łączymy ze sobą mokre składniki tzn. jajka, sok pomarańczowy oraz olej kokosowy. Ja użyłam świeżo wyciśniętego soku z jednej pomarańczy. Tak powstałą masę przelewamy do miski z suchymi składnikami i wszystko dokładnie mieszamy.
Następnie dodajemy startą na grubych okach na tarce marchewkę, delikatnie rozdrobnione orzechy włoskie, pokrojoną czekoladę i żurawinę. Wszystko jeszcze raz dokładnie mieszamy.
Tak powstałe ciasto przekładamy do foremek, do 3/4 wysokości (ok. 2 łyżki na papilotkę) i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 25 minut. Po upieczeniu babeczki od razu wyciągamy z piekarnika i pozwalamy im ostygnąć w formie.
Smacznego!
W misce mieszamy suche składniki, czyli mąkę, ksylitol, proszek do pieczenia oraz cynamon.
W osobnym naczyniu łączymy ze sobą mokre składniki tzn. jajka, sok pomarańczowy oraz olej kokosowy. Ja użyłam świeżo wyciśniętego soku z jednej pomarańczy. Tak powstałą masę przelewamy do miski z suchymi składnikami i wszystko dokładnie mieszamy.
Następnie dodajemy startą na grubych okach na tarce marchewkę, delikatnie rozdrobnione orzechy włoskie, pokrojoną czekoladę i żurawinę. Wszystko jeszcze raz dokładnie mieszamy.
Tak powstałe ciasto przekładamy do foremek, do 3/4 wysokości (ok. 2 łyżki na papilotkę) i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 25 minut. Po upieczeniu babeczki od razu wyciągamy z piekarnika i pozwalamy im ostygnąć w formie.
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz