Szpagat w 2 tygodnie? Be patient - rozciąganie

1 komentarz
Szpagat w dwa tygodnie? A może w trzy? Internet, a w szczególności Youtube jest pełen filmików, które traktują o rozciąganiu, między innymi o tym, jak zrobić szpagat w dwa tygodnie. Ba! znalazłam nawet taki filmik, który pokazuje, jak to zrobić w jeden dzień :-D
Zobacz również 8 min. ABS workout.
Szpagat w jeden dzień, hm... takie rzeczy widziałam tylko podczas imprez :-D Ktoś, kto na co dzień nie robi szpagatu, nagle robi go w 5 sekund i wychodzi z tego z niemałą gracją. Ale powiedzmy sobie szczerze, normalnie i zazwyczaj jest to awykonalne, no chyba, że od dziecka ćwiczysz gimnastykę artystyczną. Większość z nas prowadzi siedzący tryb życia, a to bardzo skutecznie zamyka nam biodra i prowadzi do spadku mobilności.

Gibkość wymaga regularnego wysiłku. Z natury nie jestem osobą elastyczną i wiele pozycji przychodziło i nadal przychodzi mi z trudem i wymaga ode mnie dużego wysiłku.

Niektórzy pytają mnie: "Ale po co ci ten szpagat? Do czego ci to potrzebne?" Jeśli mam być szczera, to do wielu pozycji w jodze, o których na razie tylko marzę. Umiejętność zrobienia szpagatu to też mobilne biodra, mocne uda i lekkość.

Poza tym, w tym całym rozciąganiu nie chodzi tylko i wyłącznie o szpagat. Jest całe mnóstwo pozycji, w których rozciągnięte ciało sprawia, że czerpiemy z nich więcej przyjemności. Pozycja łuku, skłon do przodu, pozycja siedzącego kąta czy mostek, to tylko niektóre z nich.

Kiedyś nie byłam w stanie dotknąć palcami u rąk podłogi z wyprostowanymi plecami. Ze zgiętymi, zaookrąglonymi a i owszem i wówczas wydawało mi się, że jestem całkiem nieźle rozciągnięta. Później okazało się, że po prostu źle wykonuję to ćwiczenie :-D Na szczęście takie błędy są do poprawy.

Większość pozycji jest do przepracowania. Potrzebujemy jednak czasu. Pośpiech nie jest tu wskazany. Cierpliwość, dokładność, systematyczność i czas - to zdaje się najważniejsze zasady, jakimi należy się kierować podczas rozciągania.



Zarówno sobie, jak i Wam życzę wiele cierpliwości w dążeniu do założonych celów :-)

I pamiętajcie nic na siłę. Lekki dyskomfort i ciągnięcie są nawet wskazane, ale nie ostry ból, bo łatwo sobie zrobić krzywdę.

1 komentarz:

  1. Szpagat w jeden dzień, hm... takie rzeczy widziałam tylko podczas imprez :-D - so true. ;-)

    OdpowiedzUsuń