Jak planować swoje cele i jak wzmacniać nawyki

Skomentuj


Nowy tydzień, nowy start, nowe wyzwania i nowe możliwości 💪
Zobacz również jak wyznaczać nowe cele, żeby udało się je zrealizować.
Kto powiedział, że Nowy Rok jest najlepszy na wyznaczenie nowych celów i budowanie nowych, dobrych nawyków? Moim zdaniem każdy moment jest dobry.

Minęło już 1,5 miesiąca od Nowego Roku. Postanowiłam zrewidować swoje cele. Zobaczyć, co mi się udało, z tego co sobie zaplanowałam, co nie i co jest do poprawy.

Generalnie cele wyznaczam sobie w blokach 3 miesięcznych. Te które wymagają dłuższego planowania, to oczywiście rozpisuję na 6, 9 lub 12 miesięcy.

Co prawda 3 miesiące jeszcze nie minęły, ale w tamtym tygodniu, a dokładnie 14 lutego miałam takiego lenia, że głowa mała. Pomyślałam, że jak tak dalej pójdzie, to nici z mojego planu kwartalnego, nie wspominając o dalszych założeniach.

Następnego dnia zakasałam rękawy i wzięłam się do roboty.

Zaczęłam od planowania 😊 Zbyt wiele rzeczy wciąż odkładałam na potem, jak chociażby zrobienie nowych okularów.
- "No, w tym roku muszę, zrobić okulary" 
- "W tym roku chcę zrobić okulary"
- "Do końca tego roku na pewno zrobię okulary" 
Pomimo różnego sformułowania tego samego celu, wciąż nie mam okularów. I tak od ponad 2 lat :-D Ehhh... Nawet zarysowanie szkieł w tamtym roku nie spowodowało, że dociągnęłam temat do końca. Poszłam na badanie dna oka - nie zagłębiając się za bardzo w temat, po prostu ciężki ze mnie przypadek, ale potem na dobór szkieł jakoś nie miałam czasu. 

A tak naprawdę miałam go mnóstwo, tak samo jak wymówek. Ale spoko, zamierzam ten temat zamknąć w tym kwartale. Dokładnie to sobie rozpisałam i już poczyniłam ku temu pierwsze kroki. Dzisiaj byłam na pierwszej wyzycie u okulisty. Za tydzień jestem umówiona na kolejną - wspomniane wcześniej badanie dna oka. I tu od razu przepraszam, jakbym nie odpisywała na wiadomości, przez kilka godzin nie będę dobrze widzieć i nie będę w stanie nic przeczytać, ani napisać.

Oprócz tego w najbliższym czasie będę pracować nad moimi nawykami, które chcę wzmocnić i które mam nadzieję, że z czasem staną się tak naturalne, że nie będę musiała ich monitorować 😊
Z myślą o tym przedsięwięziu rano narysowałam tabelkę, która ułatwi mi właśnie monitorowanie moich nawyków. 


Raz w tygodniu będę dokonywać podsumowania i wtedy też pewnie pojawi się wpis wraz ze zdjęciem na instagramie, gdzie będzie można podejrzeć, jak mi idzie 😊

No, to wystarczy tego rozpisywania się. Zabieram się za kolejną rzecz z listy 😊

0 komentarze:

Prześlij komentarz