Olej z dzikiej róży - recenzja
Olejek z dzikiej róży
tłoczony na zimno
Dary Natury
Olej z róży jest tłoczony na zimno z roślin uprawianych w gospodarstwach ekologicznych. Bogaty w witaminy A, E, C, witaminy z grupy B, kwasy omega 3 i omega 6. Można go używać w kuchni jako dodatek do sałatek i mięs. Jest też szeroko stosowany w kosmetyce.
Chłodnik litewski | Lithuanian Cold Beet Soup
Chłodnik - zupa podawana na zimno. Pierwotnie przyrządzana z zsiadłego mleka lub kwaśnej śmietany. W wersji klasycznej podawana z szyjkami rakowymi lub cielęciną. Współcześnie znajdziemy wiele jej wersji. Zsiadłe mleko lub śmietanę z powodzeniem możemy zastąpić kefirem, jogurtem naturalnym czy maślanką.
W stylu marynarskim
Inspiracją do tej stylizacja jest chusta, którą przerobiłam na krótszą bluzkę ze zwiewnymi, szerokimi rękawami (tzw. nietoperz). Posiada wszystkie elementy charakterystyczne, które wcześniej wymieniłam.
Pod bluzką mam zwykłą białą bokserkę. Całość uzupełniłam krótkimi szortami, wygodnymi sandałami i dodatkami w kolorze niebieskim.
okulary | sunglasses - Centro
top | top - Cubus
bluzka | blouse - DIY zabalza
szorty | shorts - House + DIY zabalza
pasek | belt - Reserved
sandały | sandals - merg.pl
Olejek rozświetljący do twarzy i ciała PAT&RUB - recenzja
Olejek rozświetlający
do twarzy i ciała
PAT&RUB
Upiększający olejek do ciała i twarzy skomponowany z najlepszych tłoczonych na zimno olejów oraz naturalnych rozświetlających cząsteczek mineralnych.
Działanie:
- odżywia,
- regeneruje,
- chroni,
- rozświetla,
- nawilża.
Sposób użycia:
Nałożyć na wybrane partie ciała lub twarzy i delikatnie rozsmarować. Przed użyciem wstrząśnij buteleczką.
Skład:
OLIVE (OLEA EUROPAEA) OIL, ORBIGNYA OLEIFERA SEED OIL, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, Decyl Cocoate, VITIS VINIFERA (GRAPE) SEED OIL, SESAMUM INDICUM (SESAME) SEED OIL, SILICA, MICA, CI 77019, CI 77491, CI 77492, CI 77891, PARFUM, TOCOPHEROL (MIXED), BETA- SITOSTEROL, SQUALENE.
LEGENDA:
składniki pożądane, dobre, używane w kosmetykach naturalnych
składniki obojętne
składniki niewskazane albo alergenne
Moja opinia:
Zacznę od tego, co najlepsze, czyli składu kosmetyku. W buteleczce znajdziemy kompozycję wielu olei, m. in. sezamowego, z pestek winogron, babassu, z oliwek, a także naturalną witaminę E i jeszcze kilka innych dobrych dla naszego ciała składników naturalnych. Kosmetyk zawiera również kilka substancji obojętnych i na szczęście żadnych niewskazanych czy alergennych.
Preparat, który widzicie na zdjęciach jest w plastikowej buteleczce o pojemności 30 ml. W sklepach zaś dostaniemy większe pojemności w szkle.
Ten olejek to uczta dla naszego ciała.
Ma piękny, złocisty kolor, zawiera mnóstwo drobinek, które pięknie rozświetlają naszą skórę, a do tego bardzo przyjemnie pachnie.
Jest wydajny, wystarczy dosłownie kropla lub dwie (jak na zdjęciu), żeby posmarować całe przedramiona. Smaruje nim głównie ręce, dekolt i szyję, rzadko nogi. Mam go od ponad miesiąca i, co ciekawe, nie ubyło go dużo :-)
Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Dobrze nawilża, w końcu na pierwszym miejscu w składzie ma oliwę :-)
Jedyna rzecz, do której mogłabym się przyczepić to cena. Kosztuje ok. 90 zł za 100 ml. Tyle natury niby w niedużej buteleczce, ale jak spojrzymy na jego wydajność, okaże się, że wystarcza na dłużej niż jego tańsi odpowiednicy.
Wygląd zewnętrzny bardzo mi odpowiada. Przezroczysta buteleczka, przez którą dokładnie widzimy, co się dzieje w środku - ile jest kosmetyku, ile nam go ubyło i kiedy będziemy musiały udać się po kolejną buteleczkę :-)
Nakrętka plastikowa i przezroczysta. Zamknięcie na kliknięcie.
Otwór nieduży, co pozwala bardzo precyzyjnie dozować olejek.
Podsumowując: jak do tej pory najlepszy olejek rozświetlający do twarzy i ciała, jaki miałam przyjemność używać. Idealny na lato. Dodam go do swojej listy kosmetyków must have :-)
Zalety:
- skład (brak substancji szkodliwych, alergennych),
- wydajność,
- opakowanie,
- zapach,
- wchłanianie.
Wady:
- cena
Ocena ogólna:
Cena: 89 zł
Marka: PAT&RUB
Pojemność: 100 ml
Opakowanie: szklane
Kupione: -
Ilość zużytych opakowań: 1
Czy kupiłabym ten produkt ponownie?
TAK
Stylizacja festiwalowa - Woodstock 2013
Sierpień to czas wielu letnich festiwali. Właśnie jestem na Woodstocku i oto jedna z kilku stylizacji, które przygotowałam na to wydarzenie :-)
Jak się spakować na taki wypad? Zapraszam do przeczytania tego posta, w którym Maciek świetnie opisał, co należy zabrać ze sobą pod namiot, żeby niczego nam nie brakowało i żebyśmy niepotrzebnie nie zabierali ze sobą zbyt wielu rzeczy :-)
Bardzo się cieszę, bo już od kilku lat nie byłam na podobnej imprezie, zawsze coś wypadało, nie było czasu.
Najważniejsza w tym wszystkim jest wygoda. Zwiewna sukienka z koronkowymi wstawkami, która lekko podwinięta świetnie spisuje się w roli t-shirta. Obowiązkowo postrzępione jeansowe spodenki, bransoletka, kapelusz, który ma chronić przed słońcem i wygodne buty. Te pod sceną zmieniam na trampki :-)
kapelusz | hat - nn
spodenki |shorts - House + DIY zabalza
top |top - nn
sandały | sandals - merg.pl
bransoletka | bracelet - nn
A czy Wy macie w planach jakieś koncerty?